www.magdadurecka.fora.pl

Karoll1993 · Wysłany: Nie 22:51, 07 Mar 2010 Temat postu: Artyści o Magdzie.

Janusz Kondratowicz o piosence "Jaki Piękny Ten Świat" (Magazyn Muzyczny "Rytm" 30.08.1990 r.)
Słuchając tej piosenki przypomniały mi się dwa festiwale tegoroczne: w Opolu i Kołobrzegu. Na obu wystąpiła Magda Durecka i na obu śpiewała tę właśnie piosenkę. To taki łatwy, bardzo łatwy przebój. Może przy pierwszym wykonaniu nie wpada od razu do ucha, ale po którymś tam wykonaniu na pewno tkwi gdzieś w naszej podświadomości. Ja byłem świadkiem, jak Magda Durecka tę piosenkę kilka krotnie nawet bisowała. Przyznam się, że nie ta piosenka akurat jest przedmiotem mojego zainteresowania, ale opieka impresaryjna, jaką Zpr-y Poznańskie otoczyły tę młodą dziewczynę. Ona ma już wydane plakaty, wydanego longplaya, na którym jest parę naprawdę niezłych piosenek i jest prowadzona w miarę sensownie. Po prostu uczy się, cały czas się uczy, ma dobrego kompozytora pod ręka - Ryszarda Kniata i w zasadzie śpiewa piosenki takie same jak ona, tzn. mówiące jej własnym językiem. Może ktoś tutaj powiedzieć, że och, te teksty są takie proste, ale własnie takie jest teraz życie. No, życie chodzi z nami po ulicach, patrzy na wystawy sklepowe pełne towarów, a sięgamy do kieszeni i okazuje się, że nie bardzo nas stać na to wszystko, co można by kupić. Tak jest i w piosence. Nie zawsze nasze marzenia, wyobrażenia, są zgodne z rzeczywistością. Ale jeszcze raz powtarzam, chciałbym, żeby parę młodych talentów naszej estrady miało taką opiekę impresaryjną jak Magda Durecka, wtedy byśmy za rok, dwa doczekali się naprawdę ożywienia na tej matowej i szarawej polskiej estradzie.

Joanna Rawik o piosence "Jaki Piękny Ten Świat" (Magazyn Muzyczny "Rytm" 05.09.1990 r.)
Pierwszy raz słyszę panią Magdę Durecką, ale bardzo mi się podoba, bardzo mi się podoba piosenka. W ogóle ciesze się, że mogę państwa dzisiaj przywitać w nastroju optymistycznym, ale to nie moja wszakże zasługa, tylko jej piosenki, która jakoś, jakoś pomaga człowiekowi uśmiechnąć się, a pani Magda Durecka... no, Edit Piaff to nie jest, ale śpiewa bardzo ładnie i miło.

Lidia Wysocka o piosence z "Listy Przebojów" (Magazyn Muzyczny "Rytm" 31.10.1990 r.)
Proszę państwa, cóż by tu powiedzieć o tej piosence? Ja na panią Magdę Durecką zwróciłam uwagę właściwie wtedy, kiedy zaśpiewała w sposób bardzo interesujący swoją pierwszą piosenkę, no i mówiłam że należy zwrócić uwagę na panią Durecką. Niestety, potem widziałam ją już w Opolu, widziałam, jeszcze gdzieś i jeszcze gdzieś, i proszę państwa, obawiam się... bo ja wtedy ostrzegałam ją, żeby się nie dała wmanipulować w tak zwaną łatwą piosenkę, powiedzmy sobie "jantaropodobną" - bo to jest pewien rodzaj piosenki. Ona niestety, właśnie w ten jakiś nurt w tej chwili weszła. Ja na jej miejscu byłabym ostrożniejsza, cytując tekst który przed chwilą słyszeliśmy, że właściwie niech krytycy sobie gadają, co chcą, niech sobie te pióra zdzierają, a ona i tak wie, co chce. Ja bym raczej była ostrożniejsza w tej sytuacji.