Forum www.magdadurecka.fora.pl Strona Główna www.magdadurecka.fora.pl
"W MOIM SERCU GRA MUZYKA..." OFICJALNE FORUM PANI MAGDY GÓRECKIEJ
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pierwsze tourne MAGDUNI po USA

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.magdadurecka.fora.pl Strona Główna -> O Magdzie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
LADY M
Administrator



Dołączył: 13 Lip 2008
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:33, 17 Maj 2009    Temat postu: Pierwsze tourne MAGDUNI po USA

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][/URL[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez LADY M dnia Nie 19:16, 17 Maj 2009, w całości zmieniany 13 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karoll1993




Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Sob 0:08, 06 Mar 2010    Temat postu:

MAGDA DURECKA W USA !
3 SIERPNIA - 16 WRZEŚNIA 1991
Magda Durecka znalazła się w Ameryce z inicjatywy swego menadżera Andrzeja Kosmali i Krzysztofa Krawczyka, przebywającego tam
od kwietnia 1990 roku. I tak 3 sierpnia 1991 roku razem z Izą i Andrzejem Kosmalami, Mieczysławem Czechowiczem, Jackiem Mielcarkiem,
oraz Czesławem Niemenem odleciała samolotem z lotniska Okęcie do Chicago, bodaj największego ośrodka polonijnego w Stanach Zjednoczonych.
W 1850 roku miasto to liczyło zaledwie 39 tyś. mieszkańców, dziś ponad 7 milionów. Na chicagowskim lotnisku oczekujący Ewa i Krzysztof
Krawczykowie przywitali rodaków w iście amerykańskim stylu : "Welcome to in USA!". Tak rozpoczął się 45-dniowy, pierwszy w artystycznej
karierze pobyt Magdy za oceanem. Po rozstaniu z Niemenem i Czechowiczem wszyscy pojechali autem do domu Krawczyków znajdującego
się o trzy minuty drogi od lotniska. Wieczorem odbyła się uroczysta powitalna kolacja z tortem. Nazajutrz w ogrodzie wszyscy zorganizowali sobie
ogrodowe przyjęcie, podczas którego słuchano między innymi piosenek Magdy z jej albumu "Magda". Po dwudniowym odpoczynku nastała
dwudniowa podróż na Florydę. Do miasta Sarasota koło Tampy. Po drodze wpadli do stolicy muzyki country - Nashville. Przymieżali kapelusze w malutkim
sklepiku, z którego można było wyjść w prawdziwym stroju cowboya, weszli też na piwo do najstarszej nashvillowskiej knajpki. Akurat grał na gitarze
i śpiewał countrowiec Jimmy Lee Morris. Tam, w Ameryce jest on jedynym z bardzo wielu wykonawców muzki country. W Polsce byłby zapewne
jedyny. Grał i śpiewał z takim czadem że dech w piersi zapierało. Magda, Ewa i Iza zrobiły mu nawet "tło taneczne". Wszyscy bawili się znakomicie
w atmosferze spontanu i pełnego luzu, brakującego w kraju nad Wisłą. Było również zwiedzanie gmachu GRAND OLE OPRY, w którym występowali
między innymi : Elvis Presley, Johnny Cash, Dolly Parton, Emmylou Harris, czyli sami wielcy amerykańskiego show-buisnessu.
7 sierpnia przed 18:00 podróż dobiegła końca i rozpoczął się 11-dniowy pobyt na upalnej Florydzie - półwyspie i jednym z 50 stanów.
Tu klimat jest subtropikalny: bardzo wysokie temperatury i wysoki stopień wilgotności w powietrzu. Kiedy temperatura spada poniżej
40 stopni C, to zwłaszcza panie zakładają rajstopy, mówiąc że idzie ochłodzenie. Nic więc dziwnego, że wszyscy z trudem znosili takie
upały i chodzili w krótkich spodenkach i przewiewnych podkoszulkach, a kąpiel w gorącym morzu Zatoki Meksykańskiej była prawdziwą
rozkoszą i swoistym zbawieniem.
Przyszedł wreszcie czas na pracę. Pierwszy koncert Magdy, Jacka, Krzysztofa i Ewy odbył się 10 sierpnia w Sarasota. Impreza miała
charakter dancing-party. Najpierw Krzysztof dał swój recital, a pozostała trójka robiła chórek, potem role odwróciły się i Magda była tą
"front star" śpiewając piosenki z własnego repertuaru. Taka wzajemna pomoc artystyczna, godna naśladowania przez innych wykonawców,
miała miejsce podczas większości koncertów. Także w St. Petersburgu i Venice, gdzie Magda w miejscowym kościele zaśpiewała 5 piosenek:
"Zapowiedź pięknych dni", "Świat za oknem", "Jak pięknie by mogło być", "Daj nam Panie dar wytrwania", "Samotność uczy nas".
Towarzyszyli jej Jacek Mielcarek i Jan Stefanek. Upalny pobyt na Florydzie dobiegał końca i trzeba było wracać do Chicago. Podczas
trzydniowej podróży Magda, Ewa, Krzysztof, Jacek, i p.p. Kosmalowie zatrzymali się 20 sierpnia w Memphis, w stanie Tennessee.
Z miastem tym Elvis Presley związał się na większość swojego życia. Tu położona jest posiadłość GRACELAND, którą Elvis w 1957 roku
kupił dla swojej matki Gladys Love Smith za 100.000 dolarów!.
Na tle słynnej bramy w kształcie pięciolinii wszyscy zrobili sobie pamiątkowe zdjęcia, Krawczyk nawet odśpiewał "kawałeczki" wielkich
przebojów Elvisa. Magda z przyjaciółmi była na pokładzie samolotu, którym Presley latał na koncerty, a nazwany imieniem Jego córki
Lisa Marie. Nie można było ominąć grobu Króla rock'n'rolla położonego wraz z grobami rodziców i babki w Meditation Garden. 4 dni temu
minęła kolejna rocznica śmierci Elvisa, tak więc cały grób tonie w świerzych i kolorowych kwiatach, złożonych przez wielbicieli.
Dowody pamięci nie ograniczają się tylko do kwiatów. Wzdłuż całej alei rozmieszczone są prawdziwe dzieła sztuki, różnej wielkości
i kształtu makaty z kolorowych tkanin, włóczek, bibuł z dodatkiem sztucznych barwnych kwiatów i fotografii Elvisa. Wszystko jest wykonane
przez Jego fanów. Niektóre makaty sprawiają wrażenie portretów.
Później było zwiedzanie wielkiego piętrowego domu zbudowanego z ociosanego kamienia piaskowego, stojącego na szczycie wzgórza
wśrod zieleni wspaniale utrzymanych trawników. Wewnątrz rezydencji wspaniale urządzone pomieszczenia:
pokój pamiątek, a w nim rekwizyty mówiące o zawrotnej karierze Presleya, studio nagrań, które wcześniej było salą gier, salon muzyczny,
którego wszystkie ściany od podłogi po sufit zastawione są olbrzymią kolekcją płyt - złotych, srebrnych; sypialnie, salony, jadalnia, pokój
konferencyjny; wszędzie dywany i boazerie.
Trzeba było jednak tę "bajkową krainę" opuścić, wrócić do realiów życia i pojechać do Chicago. Po przyjeździe, nazajutrz Magda wraz
z przyjaciółmi była gościem Pia Zadory. Wszyscy mieli przyjemność obejrzeć jej koncert w Chicago's McCormick Arie Crown Theatre.
Pia zaprezentowała repertuar musicalowy; Magdzie bardzo się podobał. Po występie, za kulisami, odbyło się spotkanie z artystką,
rozmowy o muzyce, autografy...
Następne dwa dni, 24 i 25 sierpnia były chyba najważniejszymi dniami w czasie całego pobytu w Stanach. Wówczas odbyły się dwa charytatywne
koncerty w ramach Fundacji Dar Serca, którą założyła Krystyna Pasek. Uzyskany dochód z tych dwóch koncertów w wysokości 42.000 dolarów
przeznaczono na rzecz dzieci niepełnosprawnych o szczególnych schorzeniach z Polski. Krzysztof Krawczyk był reżyserem tych koncertów,
które odbyły się w "Copernicus Center", a udział wzięli:
Magda Durecka śpiewając : "Dziewczyna ze skrzypcami" i "Co ja w Tobie widziałam" oraz z Mieczysławem Czechowiczem "Jak w bajce".
Dla tego znakomitego aktora były to ostatnie koncerty w życiu. Na początku września wrócił z powodów osobistych do Polski, a 15.09. w nocy
zmarł na atak serca; na dwa dni przed powrotem Magdy do kraju.
20 września w Warszawie odbył się pogrzeb Mieczysława Czechowicza.
Wracając do imprezy, swymi występami uświetnili ją również:
Krzysztof Krawczyk z żoną,
Jolanta Jaszkowska,
Jacek Mielcarek,
Czesław Niemen,
Zbigniew Wodecki,
Stan Borys,
Andrzej Zieliński (ex-Skaldowie),
Waldemar Kocoń,
Dana & Zbyszek Novak (ex-Happy End)
Wander Band.
Z Okazji koncertów rozprowadzono płyty i kasety p.t. "Dzieciom w darze serca". z piosenkami w/w artystów, oraz koszulki
ze znakiem Fundacji. 3 września TV-Polvision przedstawiła retransmisję z koncertów.
Podczas tej imprezy po raz pierwszy śpiewającą Magdę usłyszał Janusz Piątkowski, polski kompozytor przebywający w USA od ponad 10 lat.
W latach 70-tych współpracował m.in. ze Ździsławą Sośnicką i Krzysztofem Krawczykiem. po usłyszeniu głosu Magdy postanowił
skomponować dla niej piosenkę idealnie trafiając w jej tonację. Andrzej Kosmala napisał szybko tekst i tak powstała nowa piosenka Magdy
Dureckiej pt "Otwarte serca, zamknięte drzwi" którą nagrała w "Studio-Polvision", 29 sierpnia. Następnego dnia Magda była gościem muzycznej
audycji w chicagowskim radiu "WKTI". Zapowiadała również piosenki znajdujące się na miesięcznej liście przebojów "WKTI". W sierpniu plebiscyt
ten wygrał utwór Magdy pt. "Dziewczyna ze skrzypcami", na który tego dnia odebrano 74 głosy telefoniczne. Kolejne 4 dni to odpoczynek,
zwiedzanie Chicago oraz przygotowanie do trasy koncertowej i spotkania z Polonią. Jednej nocy Magda zobaczyła panoramę miasta z tarasu najwyższego
budynku Chicago (96 pięter); widok urzekający, wręcz bajeczny!
3 września koncertem w Cleveland rozpoczęła się 13-dniowa trasa koncertowa z udziałem Magdy, Ewy, Krzysztofa, Jacka i Janusza Latko. Występy
odbywały się między innymi w salach parafialnych. Św. Teresy i Św. Jadwigi, Polskim Domu Ludowym, Pulaski Middle School Auditorium, w gmachu
zjednoczenia Polaków w Ameryce, a kierowane przede wszystkim do Polonii z Cleveland, Buffalo, Rochester, Holyoke, New Britain, Hartford, Bostonu,
Linden, Perth Amboy, Passaic, Avenpeit, Trenton i Nowego Jorku. Koncerty były przyjmowane bardzo dobrze, często entuzjastycznie. Magda
najczęściej śpiewała "Nie znamy siebie", "Jaki piękny ten świat", "Dziewczyna ze skrzypcami", "Samotność uczy nas" i "Co ja w Tobie widziałam".
Fragment listu Krzysztofa Krawczyka pisanego w Linden,
11 września 1991 roku : "(...)W USA przebywał kilka tygodni Andrzej Kosmala z żoną Izą, Magdą Durecką i Jackiem Mielcarkiem. Wynająłem
mini-busa, w którym jechali : Magda, moja Ewcia, Jacek i ja za kierownicą. Cały tył samochodu zajęła aparatura wokalna, którą musiałem tu kupić, aby
być niezależnym i aby poprostu przeżyć. Za nami w naszej Toyocie Camary 91 reszta grupy: Janek Stefanek - znany Wam zapewne z grupy "No To Co"
obecnie szef mojej muzycznej grupy pod nazwą Electric Krystof's Orchestra - Iza Kosmalowa i Andrzej Kosmala za kierownicą, trochę stremowany
brakiem amerykańskiego prawa jazdy. Przed nami kilkudniowa podróż na Florydę, gdzie mamy występować. Jestem dobrej myśli i rzeczywiście wszystko
idzie gładko, ponieważ byłem już w Sarasocie (tam czeka na nas Janek Chylicki - szef agencji artystycznej Warszawa), więc wiem, że wszystko będzie
"grało". Po dwóch dniach podróży, zakłóconej tylko zgubieniem Andrzeja, który wpatrzony w otaczający go nowy świat zapomniał, że w dużych miastach
powinien być wpatrzony głównie w tył naszego samochodu, docieramy do stolicy muzyki country Nashville. Wszyscy są pod wrażeniem tego miasta, a w
szczególności Andrzej, który filmuje wszystko na video (...) Piękny pobyt w Sarasocie i St. Petersburgu długo będziemy pamiętać, jak również wycieczkę
do Memphis, gdzie zwiedzaliśmy dom Elvisa - legendarnej postaci niezastąpionego śpiewaka, na którego rodzinnym grobie pomodliliśmy się wspólnie...
(...) Obecnie jesteśmy wspólnie na trasie koncertowej, ale bez Andrzeja Kosmali, który towarzyszy dyrekcji Paradox. Przyjechali oni w interesach do USA,
odbył się szereg interesujących rozmów na mój temat z Ronem Ranke, który zaproponował Andrzejowi swoje przedstawicielstwo w sprawach "Krystof's
Prod." na Europę. W czasie koncertów odbywa się akcja zbierania dotacji na rzecz Jakuba Mielcarka, która dzięki Bogu Najwyższemu idzie nadzwyczaj
dobrze. Magda błyszczy na koncertach, a piosenki w jej wykonaniu zdobyły duże uznanie u polonijnej widowni. Jacek także zdobył serca amerykańskiej
publiczności, co nas wszystkich ogromnie cieszy (...)".
Ostatni koncert odbył się 15 września w Nowym Jorku. Potem nastąpiło wielkie przygotowanie do podrózy do Polski, pakowanie bagaży, ostatnie rozmowy,
nocleg w hotelu "Addison"...a 16 września Magda odleciała z lotniska im. Kennedy'ego do kraju, gdzie wylądowała na Okęciu o 7:30 rano, 17 września 1991
roku. Przywiozła z sobą mnóstwo wspomnień, wrażeń, doświadczeń, piosenkę oraz kryształowe puzderko w kształcie serca z wygrawerowanym napisem:
"M A G D A - Y O U A R E # 1 I N U S A " - jedno z bardzo wielu wyrazów i dowodów uznania przez polonijną publiczność.
W ciągu 45 dni dała ponad 20 koncertów w 19 miastach, położonych w 8 stanach.
[/b]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.magdadurecka.fora.pl Strona Główna -> O Magdzie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin