www.magdadurecka.fora.pl

Tosia

[link widoczny dla zalogowanych]

LADY M

dzięki Tosieńko Very Happy

_____________________________________________________________

Kolejny wywiad:z Gazety Opolskiej przeprowadzony 8 lipca 1993 roku.

<Na kłopoty...piosenka>

Z Magdą Durecką rozmawia Zdzislaw Wojnowski

-Przeczytałem niedawno że jest PANI uważana za następczynię niezapomnianej Anny Jantar...
-Pochlebia mi to porównanie,choć staram się realizować własne koncepcje artystyczne,nie wzorując się na kimkolwiek.Nie lubię hałasu,którego nadmiar przytłacza nas na estradach.Nie mam jeszcze ukształtowanego,własnego stylu,odpowiada mi zasadniczo muzyka pop,także w połączeniu z bardziej rytmicznymi elementami,chociażby rockowymi.Sięgając chętnie po urocze i melodyjne piosenki lat sześćdziesiątych,wprowadzam do nich nową,dyskotekową aranżacje.Jest to dobrze przyjmowane przez publiczność,z której opiniami zawsze się liczę.Uważam,że piosenka głównie powinna służyć relaksowi i oderwaniu się od kłopotów obecnej codzienności.Nie odpowiada mi wprowadzanie do piosenek np.filozoficznych zawiłości,co niektórzy praktykują.Również melodia nie powinna być skomplikowana,lecz wpadająca w ucho.jeśli ludzie nucą moją piosenkę,sprawia mi to najwięcej satysfakcji.
-Zgadzam się z PANIĄ,że piosenka powinna mieć charakter rozrywkowy,ale to chyba nie znaczy,że wypada aprobować wulgaryzmy i prostacki,prymitywny humor,którym nas raczą niektórzy piosenkarze?
-.Ma pan rację i jestem tego samego zdania.Powiem coś,z czego nie wszyscy zdają sobie sprawę.Piosenka ma ogromny wpływ na zachowania ludzkie,kształtuje w pewnym stopniu społeczną świadomość.Wymaga więc poczucia odpowiedzialności,co nie zawsze jest przestrzegane,niestety.Przy okazji inna refleksja,bardziej ogólna:obserwujemy stopniowy upadek kultury,z czym godzą się osoby za tę sferę odpowiedzialne.Bardzo mnie boli,że upada działalność koncertowa,że w ogóle kultura jest traktowana jak przysłowiowe piąte koło u wozu.Zyje się teraz bardzo ciężko,ale w przeszłości także bywały różne kłopoty w szerokiej skali.Wtedy właśnie kultura była jakby odskocznią od tych kłopotów.Obecnie nawet to jest ludziom odebrane...
-Jakie są PANI marzenia?
-Chciałabym zrealizować własne zamierzenia artystyczne.Swoje teksty sama przeważnie piszę,może w przyszłości spróbuję kompozycji?W tym miejscu muszę powiedzieć,że jedno ważne marzenie udało mi się już zrealizować.Otóż pragnęłam bardzo odwiedzić dom Elvisa Presleya,którego twórczość zawsze mnie fascynowała.Zostałam zaproszona na tournee po Stanach,pojechaliśmy wraz z M.Czechowiczem,Z.Wodeckim,Cz.Niemenem i grupą innych osób.Występowaliśmy w polonijnych imprezach zatytułowanych"Dar Serca".Były to koncerty charytatywne dla dzieci chorych w Polsce.Zetknęłam się tam z K.Krawczykiem,któremu udało się w USA dobrze urządzić.Wydaje płyty,ma powodzenie.On właśnie zorganizował dla nas wycieczkę do miejscowości Graceland,gdzie żył i pracował mój idol.Wycieczka po Stanach,w której wzięli też udział mój manager A.Kosmala i R.Kniat-kompozytor-właściciele studia"K and K"w Poznaniu,dostarczyła mi wielu niezapomnianych,ale tez bardzo pouczających wrażeń.Nie ma tam średnich sposobów na życie w naszej branży.Można,jak Krzysztof-wygrać,albo zginać...

tekst pochodzi z klubowego magazynku LADY M
opracował ANDRZEJ KRASZEWSKI.

_____________________________________________________________

I kolejny:

Magda Durecka specjalnie dla"dp"-2 lipca 1993 rok.

Polaczenie konia z batem.

Jubileuszowy trzydziesty festiwal opolski już się zakończył,a do Poznania nagrodę z tego festiwalu przywiozła Magda Durecka,która w barwach firmy K & K Studio zajęła drugie miejsce na konkursie firm fonograficznych FONORAMA.Nie ukrywamy,że cieszy nas ten sukces,gdyż to Dziennik Poznański właśnie jako pierwszy poświecił Magdzie Dureckiej osobny artykuł.
-Konkurs FONORAMA dla ludzi spoza Opola-gdzie lokalne media cały czas nadawały o jego zasadach-mógł być dość niezrozumiały.
-konkurs FONORAMA byl wlasciwie przewidziany dla opolan.Przez miesiąc,przed festiwalem w telewizji i w radio opolskim chodziły teledyski i nagrania siedemnastu wykonawców,którzy byli przedstawicielami tyluż firm fonograficznych.Zasady były następujące:przy kupnie biletu otrzymywano karnet,na którym po uprzednim zobaczeniu teledysku i wysłuchaniu piosenek należało zaznaczyć piosenkę,która się najbardziej podobała.Przy wejściu na koncert stały urny,do których te karnety były wrzucane i podczas koncertu obliczano glosy na poszczególnych artystów,a w ten sposób wyłoniła się zwycięska trójka.
-Dlaczego zdecydowałaś się na składankę ze starych przebojów z lat sześćdziesiątych,a nie na cos swojego,nowego?
-Odpowiedź jest prosta:dlatego,że mojej nowej płyty jeszcze nie ma,a nie chciałam powtarzać starych piosenek,a po drugie uważam,że sa to tak nośne przeboje,że mówią one same za siebie.Przedstawienie ich w nowej wersji jest takim połączeniem konia z batem:dla starszych to przypomnienie młodości,a nowa wersja sprawiła,że-jak widziałaś-młodzież tez się przy tym świetnie bawiła.
-Zawsze interesuje czytelników to,co dzieje się poza zasięgiem ich wzroku,czyli przygotowania do takiego występu.
-Zaczęło się od teledysku,gdyż warunkiem przystąpienia do konkursu było przedstawienie teledysku.
-O przepraszam,Tamertain go nie miał.
-Nie?Nawet nie wiedziałam.Ale poznaniacy jako solidna firma przygotowali teledysk.Nakręciliśmy go we Wrocławiu.W Opolu na festiwalu był bałagan,jak co roku,czego przykładem może być to,iż nie wiedziałam,że bede miała wspaniale towarzystwo na scenie w postaci baletu P'89.Zresztą uważam,że dobrze się stało,bo są znakomici,tylko dlaczego nikt mnie o tym nie uprzedził?Mogłabym wcześniej przygotować z nimi cały układ,żebyśmy się nie mijali na scenie i nie bylibyśmy trochę jak z dwóch rożnych parafii...Nie podobało mi się tez,że na próbach nie pojawiła się osoba,,która wygrała całość,czyli Atrakcyjny Kazimierz.
-Przed samym koncertem opolskie radio O'le prowadziło ranking piosenek na zasadzie festiwalowej prognozy.Zawsze byłaś w czołówce...
-Tak się złożyło,że graliśmy dużo koncertów w województwie opolskim.Na tydzień przed festiwalem byłam gościem w radio O'le i trafiłam akurat na dzień,gdy składana byla taka lista,czysto teoretyczna zresztą.Prognozy słuchaczy potwierdziły się w 2/3 ,to znaczy zgadzało się miejsce pierwsze i drugie,różnica była w trzecim:według słuchaczy miał być J.Mielcarek z M.Drozd,a w amfiteatrze wybrano Uniwerse.
-Zatem mimo niezliczonych plotek o protekcji i korupcji można podejrzewać,że glosy policzono sprawiedliwie?
-Mam taką nadzieję!
-Sukces jest świeży,ale czy już odbierasz jakieś jego echa?Czy coś już się wydarzyło?
-Ucieszył się mąż,ucieszyła się rodzina.To właściwie tyle.Jesteś pierwszą osobą,która się zgłosiła ,żeby porozmawiać ze mną.Jakoś środowisko poznańskie nie ceni swoich artystów,łatwiej ludziom z zewnątrz dotrzeć do nas;na imprezy,które są w Poznaniu tez się nas nie zaprasza.Jest mi bardzo przykro z tego powodu.
Zareagowali natomiast fani,którzy po Opolu wykupują kasety z piosenkami Magdy w ilościach znacznie przekraczających poprzednią średnią.Znajomy hurtownik mówi:nie nadążam z zamawianiem.Gratulujemy Pani Magdo!

tekst pochodzi z klubowego magazynku LADY M
opracował ANDRZEJ KRASZEWSKI.

_____________________________________________________________

Podsłuchane w radiu...

27.07.93 r.,PR,pr.I,LATO Z RADIEM(9.00-11.35)

Prowadzenie audycji:Roman Czejarek
Goscie:Magda Durecka i Andrzej Kosmala
27.07.93 r.,PR,pr.I,LATO Z RADIEM(9.00-11.35)
R.Cz:W naszym studiu pani Magda Durecka,witam pani Magdo,i pan A.Kosmala.Czy pani tez zawsze z panem Andrzejem jeździ,a pan,panie Andrzeju pilnuje pani Magdy ,tak jak Miss Polski A.Pachalko?
A.K:Tak.To jest taka branża ,że trzeba pilnować swych artystów.
R.Cz:Pani Magdo,pani nie próbowała startować w jakichś wyborach piękności?
M.D:Nie,jestem za niska,a poza tym mimo wszystko wole śpiewać,naprawdę.
A.K:Nie,ale jeden tytuł miss jest na koncie.W 1990 r.,kiedy Magda debiutowała w Opolu otrzymała Miss Obiektywu,a w historii tej nagrody sa wielkie nazwiska polskich piosenkarek
M.D:Zaczęło się dobrze w kazdym razie.
R.Cz:Ja myślę,że i tak pani miałaby szanse.Zresztą nasi słuchacze będą mogli sami zobaczyć w czasie finału LATA Z RADIEM,28 sierpnia.Może zamiast gadać zacznijmy od grania i słuchania Mega Mixu,który wykonała pani w Opolu i który przyniósł pani nagrodę.Kto układa taki mega mix,kto wybiera piosenki?Czy to pan,panie Andrzeju siada z długopisem w ręce i pyta znajomych co im sie najbardziej podoba i te kawałki wybiera,czy inaczej?
M.D:Nawet nie było kłopotu z wyborem piosenek,bo utwory z lat sześćdziesiątych są tak nośne i tak świetne,i i wspaniałe...
A.K:No tak,ale trzeba powiedzieć,że to są moje lata,to jest moja młodość i powiadam,że tą wiązanką spłaciłem dług mojej młodości.
R.Cz:Pani Magda Durecka i opolski Mega Mix(po wiazance).
R.Cz:Pani Magdo,mam wrażenie,że pani przeszła skrócony kurs piosenki polskiej,śpiewając tego typu składanki.
M.D:Ja bym powiedziała,że nawet bardzo skrócony.Jest faktem,że wielu piosenek nawet nie znałam,ponieważ nie jest to okres mojej młodości.Powiedziałabym,że wczesnej,nawet niemowlęcej młodości.w związku z czym wielu piosenek musiałam nauczyć się od podstaw.
A.K:Dlatego ta kaseta ma podtytuł Piosenki mojej mamy.

R.Cz:Mam teraz straszny problem-muszę państwu powiedzieć,bo pan Andrzej ,który siedzi tutaj obok,przywiózł ze sobą jeszcze parę innych takich mixow i jest pytanie:które nadać?
A.K:Razem 86 piosenek.
R.Cz:No wiec właśnie.Sporo!Jednak coś razem wymyślimy.Pani Magda będzie z nami do końca audycji i coś się jeszcze upchnąć uda.Mamy tu jeszcze jedna płytę,to jest Abba po polsku i jedną piosenkę już wysłuchaliśmy zaraz na początku LATA Z RADIEM(Mamma Mia-przyp.A.K.).Ta Abba po polsku jest śpiewana nie tylko przez panią,ale przez grupę,która nazywa się...
M.D:K & K STUDIO SINGERS
R.Cz:Co to za grupa?Skąd się wzięła,gdzie działa?
M.D:Jest to grupa działająca przy studiu nagraniowym K & K w Poznaniu i w jej skład wchodzą cztery osoby:Ja,A.Pszczółkowska,J.Różycki z GANGU MARCELA,na pewno państwu znany i młody chłopak M.Gielniak.
R.Cz:A kto wpadł na pomysł,żeby akurat Abbę przerobić na język polski?Czy to sa ścisłe przeróbki,czy tez teksty w dowolny sposób oddają to,co w rzeczywistości było śpiewane po angielsku?
M.D:W ogólnym zarysie są przedstawieniem tego,co w jezyku angielskim śpiewa prawdziwa Abba,my to tylko spolszczyliśmy...
A.K:W dowolnym tłumaczeniu.To znaczy,tytuły i szlagworty zostały i one zainspirowały nas do polskiego spojrzenia na dany problem.
M.D:Chcieliśmy po prostu polskiej publiczności przybliżyć świetny zespól,poza tym zdradzić,o co chodzi w piosenkach.
A.K:Trzeba powiedzieć,że ta czwórka ludzi nawet wizualnie przypomina bardzo Abbę,o czym państwo niedługo sie przekonają,gdyż zespól nakręcił recital telewizyjny dla programu 2 Abba po polsku.
R.Cz:Brzmi to doskonale!Złośliwi mówią i ci,którzy zazdroszczą tego sukcesu,którzy-podejrzewam-nastąpi po wydaniu tej Abby w jakimś szerszym nakładzie,że jakby Abba śpiewała po polsku,to właśnie brzmiałaby idealnie jak tutaj.
M.D:To chyba nie jest wcale złośliwe.
R.Cz:No,ale to jest tak z zazdrością wypowiadane.
A.K:Ale Abba nigdy nie nauczy się języka polskiego.
R.Cz:Posłuchajmy,jak brzmi Abba po polsku.
(Super Trouper i S.O.S.-podczas nadawania tej piosenki trwała dalej rozmowa).
R.Cz:A to już następna Abba po polsku.Pani Magda Durecka siedzi obok mnie.Pani Magdo,S.O.S pani sama juz śpiewa,bez zespołu K & K STUDIO SINGERS.
M.D:Nie do końca.Tylko w zwrotkach śpiewam sama,a w refrenach oczywiście juz z zespołem.
R.Cz:Proszę nam powiedzieć parę zdań o sobie.Mam wrażenie,że nasi słuchacze strasznie mało wiedza o pani.O Miss Polski wiadomo wiele,a panią jedynie znają z programów telewizyjnych-koncertów życzeń.
M.D:Nigdy nie podawałam swoich wymiarów na antenie.
R.Cz:Kim pani jest z wykształcenia?
M.D:z wykształcenia jestem muzykiem wokalista,mieszkam w Poznaniu na stale,wynajmuje mieszkanie,jak większość młodych małżeństw.Jestem mężatką,mam cztero i połletniego syna i pracuję na stałe przy K & K STUDIO.
R.Cz:Te piosenki powinny przynieść pani taki majątek,że zamiast wynajmowania mieszkania mieć piękną willę.
M.D:Jakoś nie bardzo mogę uzbierać.
R.Cz:No,teraz po Opolu.
M.D:Możliwe...gdyby nie przykra niespodzianka po Opolu.Jechaliśmy na koncert i okradziono mnie w chwili występu na scenie.Może by mi udało się dołożyć do mieszkania,ale w tej sytuacji niestety.
R.Cz:Pani Magdo,życzę pani wielkiego majątku chocby ze sprzedaży kasety Abba po polsku.Mamy tez niespodziankę dla słuchaczy,otóż w tym konkursie przed 11.00bedziemy mieli te kasety dla państwa jako nagrody(były następnego dnia-przyp.A.K.).

tekst pochodzi z klubowego magazynku LADY M
opracował ANDRZEJ KRASZEWSKI.

____________________________________________________________

Podsłuchane w radiu...

27.07.93,pr.IMUZYCZNA JEDYNKA(14.15-16.00)

Prowadzenie audycji:Marek Gaszyński,
Gość:Magda Durecka

M.G.:Gościem naszej audycji jest paniMagda Durecka.Witam panią.
M.D.:Dzień dobry.
M.G.:Pani Magdo,przede wszystkim gratulujemy nagrody na festiwalu opolskim.Zasłużenie ja pani zdobyła.Ladnie pani śpiewała,ślicznie sie pani prezentowała.
M.D.:Dziękuje.
M.G.Myślałem,że za tym pójdzie zaproszenie na festiwal sopocki.
M.D.W tym roku jest inaczej.Nagrodzeni nie zostali zaproszeni do Sopotu,ale myślę,że nic straconego,że być może w przyszłym roku zagoszczę tam.
M.G.:Właśnie,tyle lat śpiewania jeszcze przed panią.
M.D.:Mam nadzieję.
M.G.:Pani Magdo,teraz specjalizuje się pani w nagrywaniu takich wiązanek,udanych wiązanek z piosenkami z lat pięćdziesiątych,sześćdziesiątych,siedemdziesiątych.Czy znaczy to,że odkłada pani na plan dalszy własny repertuar?
M.D.:Nie.Pomysł nagrania tych wiązanek powstał po sukcesie w Opolu.Ponieważ po festiwalu jeździliśmy dużo na koncerty i naprawdę znakomicie przechodziła ta wiązanka z lat sześćdziesiątych.Publiczność kapitalnie się bawiła ,w związku z czym postanowiliśmy iść-jak to się brzydko nazywa-za ciosem i przypomnieć państwu piosenki wcześniejsze zupełnie w nowej aranżacji.
M.G.Do jakiego repertuaru pani sięgnęła?
M.D.:Są to piosenki z lat pięćdziesiątych...
M.G.:To znaczy te wszystkie przeboje Santor,Połomskiego,Prolińskiego,Kurtycza?
M.D.:Tak mniej więcej.Trudno jest mi wymieniać wszystkie tytuły.W sumie są trzy wiązanki-lata 50.,60.cześć 2,70. i mix Ani Jantar.To wszystko jest na jednej pozycji fonograficznej,która już w srode(28 lipca-przyp.A.K.)będzie na rynku zresztą.Jest tych fragmentów aż 82,różnych fragmentów muzycznych,w związku z czym jest mi strasznie trudno wymienić tytuły tych piosenek.
M.G.:Tak,tylko takie hasła pozostały.Tutaj są utwory,które trwają np.7 minut.Ciekaw jestem czy dużo czasu zajęło pani nagrywanie tego wszystkiego?Kręciła pani fragmentami?Po kilka godzin?Po kilka dni?
M.D.:Wyglądało to mniej więcej tak:najpierw zostały nagrane podkłady muzyczne,później ja wchodziłam do studia-nagrywałam wokale,potem przychodzili nasi koledzy z zespołu K & K STUDIO SINGERS i dogrywaliśmy chóry.Cały materiał,czyli cała pozycja kasetowa została nagrana w ciągu dwóch dni,więc uważam,że to jest huk roboty a mało czasu z nagraniem.
M.G.:Kto wybiera fragmenty utworów?
M.D.:W zależności od tego,kto robi dany podkład muzyczny,a wiec i R.Kniat i W.Wolnik-nasz młody przyjaciel,muzyk z Poznania.
M.G.:Czy to wszystko jest opracowane na komputerach,czy to grają muzycy?
M.D.:W zasadzie na komputerach,przy czym gitary sa dogrywane na żywo,by zachować stylizację tamtych lat.Nie unowocześnialiśmy tak na siłę tych wszystkich piosenek,chcieliśmy zostawić coś z tamtej epoki.
M.G.:Czy ten materiał ukaże się teraz na kasecie,na płycie?
M.D.:Materiał jest już na kasecie,od jutra będzie na rynku.Zapraszam państwa.Kompaktu na razie nie ma.
M.G.:Właśnie nam zależy na tym kompakcie,bo to jest tak zgrabna pozycja operowania w domu,w radiu.Ale myślę,że będzie kompakt?
M.D.:Mam nadzieje,.Wszystko jest otwarte.jeśli jakaś firma będzie miała ochotę wydać-zapraszamy do nas,K & K STUDIO w Poznaniu.
M.G.:Na festiwalu sopockim nie będzie pani śpiewała,natomiast ma pani jakieś letnie koncerty w planie?
M.D.Ja w tej chwili zakończyłam tak zwaną trasę koncertową,dlatego,że mamy bardzo dużo pracy w studiu.Nagrywamy polskie wersje zachodnich przebojów,ponieważ jest ciągle jakaś rotacja na listach przebojów ,ciągle coś się zmienia,ciągle coś dochodzi nowego,w związku z czym chcemy być na bieżąco i wszystkie te piosenki nagrywamy sukcesywnie.Jest dużo pracy i chwilowo nie bede jeździć na koncerty,przy czym ostatnio jeździłam bardzo dużo,a wiec taki krotki odpoczynek na pewno się przyda.
M.G.:Rozumiem.Dziękuje pani za wizytę w studiu MUZYCZNEJ JEDYNKI.
M.D.:Dziękuje bardzo.
M.G.:Wiem,że pani dziś w LECIE Z RADIEM śpiewała,mówiła,rozmawiała ze słuchaczami.Jest pani zmęczona.Wraca dzis pani do Poznania?
M.D.:Tak.Moje dziecko już na pewno tęskni za mną.
M.G.:Synek czy córeczka?
M.D.:Synek.Ma cztery i pól roku,nazywa sie Patryk.Maluszek taki.Słoneczko moje kochane.
M.G.:słucha muzyki?
M.D.:On dość cierpi w momencie,kiedy słyszy muzykę,ponieważ kojarzy mu się z moim wyjściem z domu,a wiec chyba nie bardzo.
M.G.:Wybrałem wiązankę piosenek z lat siedemdziesiątych,posłuchamy?
M.D.:Zapraszam państwa.
M.G.Spiewa Magda Durecka.

tekst pochodzi z klubowego magazynku LADY M
opracował ANDRZEJ KRASZEWSKI.

Marzena078

NA PYTANIA DO DUETU M & M ODPOWIADA MAGDA DURECKA
(wywiad przeprowadzony dla gazety Disco Polo)

Jak się odprężacie po występach?
M.D-Najczęściej idziemy do kawiarni na dobrą herbatę lub kawę,by...przygotować się do nowego występu.
Która z Waszych piosenek jest dla Was najważniejsza?
M.D-,,Kiedy kochasz,kiedy pragniesz'' i ,,Każdy musi wierzyć w siebie.''
Jaki był Twój największy sukces?
M.D-Prywatny-to urodzenie syna,natomiast zawodowy-drugie miejsce na festiwalu w Opolu w 1993 r.
Jak się lubisz ubierać?
M.D-W domu lużno,natomiast poza domem muszę bardziej na siebie uważać i przywiązywać większą wagę do stroju.Bardzo lubię ubrania niekrępujące.
Czy pamiętacie pierwszą piosenkę duetu M & M?
M.D-Tak,to był utwór ,,Kiedy kochasz,kiedy pragniesz''.
Czy lubicie szybką jazdę samochodem?
M.D-Lubiłam do wypadku.Teraz chciałabym jeżdzić szybko ale trochę się boję.
Wasze ulubione filmy?
M.D-Bardzo lubię,,Czterdziestolatka'', ,,Kochaj albo rzuć''i ,,Samych swoich''.
Jak rodziny patrzą na Wasz muzyczny związek?
M.D-Nie ma z tym żadnych problemów.
Czy lubisz zajmować się domem?
M.D-Tak,ale chyba tylko dlatego,że rzadko w nim bywam.
Jaki jest twój ideał mężczyzny?
M.D-Bardzo czuły,wyrozumiały,cierpliwy,musi mnie bardzo kochać i ja to muszę czuć.Taki właśnie jest mój partner.

LADY M

Dzięki Marzenko Very Happy

Marzena078

SUPER DISCO-wrzesień 97 r.
Artykuł zatytułowany,, Idol o idolu''-wypowiedż Magdy Dureckiej o Ani Jantar

,, Nie pamiętam dokładnie,ale wydaje mi się, że miałam 10 lat gdy po raz pierwszy usłyszałam w radio piosenkę,, Tyle słońca w całym mieście''. Śpiewała ją Anna Jantar. Od tamtej pory każdą wolną chwilę spędzałam przy nagraniach Ani. Zaczęłam kolekcjonować jej płyty i kasety, a nawet zbierać wycinki prasowe. Dlaczego właśnie Jantar ? Podobał mi się ten sposób śpiewania i jej głos- dżwięczny i metaliczny, bez śladu pracy i wysiłku,żeby zaśpiewać lepszą techniką niż ta , którą dała sama natura. Niewątpliwie była jedną z najpopularniejszych polskich piosenkarek lat 70-tych. Anna Jantar była szczególnym zjawiskiem w polskiej muzyce rozrywkowej. Gdy pojawiała się na estradzie emanowało z niej ciepło , dobroć i pogoda ducha. Do dzisiaj lubię piosenki w wykonaniu Ani Jantar. Sentymentem darzę-,,Tyle słońca w całym mieście'', ,,Za każdy uśmiech '', ,,Zawsze gdzieś czeka ktoś'' , ,,Marzenia o marzeniach''...Do swojego repertuaru włączyłam dwie moje ulubione:,,Co ja w tobie widziałam'' i ,,Hasta maniana''. Bardzo żałuję, że nie miałam okazji poznać mojej ulubionej piosenkarki osobiście. Byłam uczennicą szkoły podstawowej, gdy ,,Bursztynowa dziewczyna'' zginęła w katastrofie lotniczej. Ciekawe , ale śmierć nie ma wpływu na jej popularność. Grono sympatyków Ani stale się powiększa, działają jej fan- cluby...''

LADY M

dzieki Marzenko,lzy zakrecily mi sie w oku bo ja tez bardzo lubie Anie Jantar.
Poza tym slowa MAGDUNI:"Gdy pojawiała się na estradzie emanowało z niej ciepło , dobroć i pogoda ducha."po kilku przerobkach,tzn.mowiac w czasie terazniejszym spokojnie mozna powiedziec o MAGDUSI.

Marzena078

Gdy wrzucałam ten artykuł dokładnie to samo pomyślałam o Magdzie co Ty.
Od Magdy emanuje samo dobro, ciepło jest niczym anioł-piękna a zarazem wspaniała.Wnosi w moje życie wiele nadziei oraz pozytywnej energi. Very Happy

LADY M

Dla mnie MADZIA wyjątkowa,od pierwszej chwili kiedy JA pierwszy raz usłyszałam poczułam,że będzie dla mnie nie tylko IDOLEM MUZYCZNYM,a kimś więcej,pokochałam JA jak najukochańsza siostrę,jest jedna z najbliższych mi osób.Bardzo,bardzo JA KOCHAM Very Happy

Marzena078

Kolejny wywiad pochodzi z programu ,, MUZYCZNE ROZMAITOŚCI''- 2005 r.

Proszę państwa. Mojego dzisiejszego gościa tak naprawdę nie muszę nikomu przedstawiać ale tak dla formalności ta urocza osoba to Magda Durecka znana wszystkim piosenkarka i autorka tekstów. Witam Cię Madziu i cieszę się, że ponownie skorzystałaś z mojego zaproszenia.
M.D-Witam Ciebie i witam państwa. Dzień dobry.
- Mam dla Ciebie miłą informację otóż okazało się ,że jesteś jedną z najbardziej lubianych piosenkarek, wykonawczyń w naszym programie. A wiesz skąd to wiem-dzięki listą,telefonom i mailą od naszych telewidzów.
M.D- Jest mi naprawdę bardzo miło i serdecznie państwu dziękuję za wszystkie sygnały aprobaty dla mojej skromnej osoby.
- Opowiedz jakie utwory znajdą się na nowej płycie ? Czy w takim samym stylu co wykonujesz czy nieco inne ?
M.D-Zdecydowanie w tym samym stylu z tego powodu , że jak by od zawsze wychodziłam z założenia, że śpiewam dla ludzi i w tym klimacie chciałabym pozostać. Piosenki są bardzo pogodne jest kilka ballad. Kompozycje różnych osób : Robert Kalicki ,Ryszard Kniat , Janusz Piątkowski. Teksty wszystkie są moje. Mam nadzieję, że przypadną państwu do gustu.
- Zaufałaś wielu ludziom tak naprawdę ?
M.D-Chciałam żeby płyta była po prostu różnorodna.
- Powiedz mi syn jest w liceum. Wiem , że kiedyś już rozmawiałyśmy na jego temat ale nie wszyscy telewidzowie nas wtedy oglądali.Czy on również ma jakieś zainteresowania muzyczne po tobie czy też nie ?
M.D-Nie , zupełnie nie. To znaczy on słucha takiej muzyki której ja niespecjalnie słucham po prostu . Tak że ostatnio stwierdziłam, że muszę mu wygłuszyć drzwi do pokoju ponieważ jest to męczący rodzaj muzyki. Ma znakomite wyczucie rytmu ale na tym jego zdolności muzyczne się kończą. Gdzieś ma przerwę między wokalem ale jest skierowany zdecydowanie w kierunku przedmiotów ścisłych : informatyka , matematyka , fizyka tego rodzaju i może dobrze . Będzie miał spokojniejsze życie w przyszłości . Tak myślę.
- Nie żałujesz tego co robiłaś dotychczas?
M.D- Nie absolutnie nie i gdybym miała podjąć drugi raz decyzję była by taka sama. Chciała bym śpiewać.
-Madziu . Okres pomiędzy wydaniem twojej ostatniej płyty i tej jest dość długi. Jak długo pracowałaś nad nowym materiałem ?
M.D-Zbierałam materiał myślę około półtora roku , właśnie z nagraniami więc jest to dosyć długi okres czasu ale bardzo mi zależało ponieważ ta przerwa była taka długa, żeby ta płyta była wyjątkowa. Mam nadzieję, że taka właśnie będzie.
- A czym się zajmujesz poza muzyką , po za pracą zawodową z jakiej Cię znamy ?
M.D- Teraz jeszcze są koncerty więc to jest moje główne zajęcie natomiast po za tym dostałam propozycję pracy w Kluczborskim Domu Kultury . Prowadzę studio piosenki. Mam naprawdę fantastycznych , młodych ludzi chętnie śpiewających . Robimy różne rzeczy ; ostatnio zrobiłam im nagrania w Radiu Opole . Jeżdzimy na przeglądy, konkursy. Zdobywają miejsca , wyróżnienia tak że jest fajnie .

- Jestem pewna , że z pod Twojej ręki wypłyną jacyś znani ?
M.D- Mam taką nadzieję bo narybek jest naprawdę bardzo zdolny . Być może będziecie mieli państwo okazję posłuchać .
- Ile lat mają ?
M.D- Oj przeróżnie . Mniej więcej klasa gimnazjum , liceum Tak że grupa nastolatków .
- Dużo ludzi ?
M.D- Około 12-13 osób.
- TO masz z kim rzeczywiście pracować ?
M.D-Są naprawdę bardzo zdolni bez żadnych zapędów gwiazdorskich , po prostu fajni , młodzi ludzie .
- Madziu . Rozmawiałyśmy już chwileczkę o Twojej nowej płycie. Chciała bym żebyś przypomniała naszym telewidzom Twoje największe sukcesy . Pamiętam włączyłam telewizor ; śpiewa Magda Durecka . Festiwal Opole opowiedz nam o tym ?
M.D- Wspaniałe czasy. Tak troszkę nie skromnie mówić o własnych osiągnięciach . W 1990 r. wystąpiłam po raz pierwszy. W sumie były cztery występy na festiwalu w Opolu i w 1990 r otrzymałam tytuł miss obiektywu na tym festiwalu .Po za tym takim największym moim sukcesem jest druga nagroda za wiązankę przebojów z lat 60-tych właśnie na festiwalu w Opolu ale z tym wszystkim łączą się też takie traumatyczne przeżycia. Scenografia na pierwszym festiwalu w którym brałam udział robił Marek Grabowski. Był to układ szyb na podłodze. Miałam w tym czasie pożyczone od Uli Sipińskiej kozaczki na dwunasto
centymetrowym obcasie tak ,że jak na dziewczynkę wtedy byłam jeszcze bardzo młoda jest to dosyć wysoki obcas . Piękny balet z tyłu przygotowany ja razem z nimi , choreografia przygotowana no i niestety w refrenie ugrzęzł mi ten dwunasto-centymetrowy obcas między szybami i do końca piosenki zastanawiałam sie co zrobię jeśli nie uda mi się tego obcasu z tych szyb wyciągnąć. Czy będę ściągać buty, czy może uciekać i płakać ponieważ transmisja była na żywo. Przestałam cała piosenkę szarpiąc delikatnie obcasem . Na szczęście udało mi się wyciągnąć ale kosztowało mnie to mnóstwo zdrowia .
- No i teraz masz jakieś wspomnienia ?
M.D- Tak które zostaną do końca życia
-Twoje wydawnictwa i płyty ile ich było pamiętasz ?
M.D- Szczerze mówiąc nie do końca wiem , że liczba opiewa na naście . Tak że mniej więcej tyle . Wiem, że jest to dużo ale cieszę się, bardzo że było zapotrzebowanie , że pisaliście państwo do firm fonograficznych żeby ukazywały się nowe nagrania. To na prawdę bardzo miłe . Dziękuję państwu .
- Mamy lato. Opowiedz nam coś o koncertach ?
M.D- Jestem w wirze pracy. Głównie koncerty w Polsce . Natomiast takich planów w okresie Sylwestra otrzymałam propozycje wyjazdu do Nowego Jorku i mam nadzieję , że dojdzie do skutku. Już co prawda grałam trasę z Krzysztofem Krawczykiem dla poloni w Stanach Zjednoczonych i chciała bym tam wrócić ponieważ bardzo mi odpowiadały te koncerty . Bardzo fajny klimat , fajni ludzie i wspaniała zabawa.
- Dziękuję Ci serdecznie Madziu za rozmowę.
M.D- Było mi bardzo miło. Dziękuję bardzo .

LADY M

SUPER!DZIĘKI Very Happy

Marzena078

MAGDA DURECKA-TALENT POPARTY PRACĄ (SUPER DISCO )

To nazwisko nie wymaga rekomendacji w polskiej muzyce rozrywkowej.Jej piosenki doskonale znają starsi,młodsi i najmłodsi.Magda Durecka- bo o niej mowa-jest absolwentką Studium Piosenkarskiego w Poznaniu. ,,Śpiewać- wyznaje-lubiłam od zawsze. Już w dzieciństwie marzyłam o karierze piosenkarskiej''. Zadebiutowała w roku 1990 na Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu , gdzie fotoreporterzy przyznali jej tytuł Miss Obiektywu. Trzy lata póżniej na tym samym festiwalu wyśpiewała drugą nagrodę za wiązankę przebojów z lat 60-tych w opracowaniu dyskotekowym ,,Magda Dance Mega Mix''.
Laureatka plebiscytu ,,Muzyczna Jedynka'' i telewizyjnego programu ,,Od Opola do Opola''. ,,Mój dorobek artystyczny to nie tylko nagrania , występy w TV oraz koncerty w kraju i za granicą. To przede wszystkim dwa longplay'e analogowe i siedem płyt CD. Przedostatnia płyta Magdy ,, Kiedy kochasz,kiedy pragniesz''jest utrzymana w konwencji dance i została nagrana przez piosenkarkę w duecie z Michałem Gielniakiem. Repertuar Magdy Dureckiej jest bogaty i dość zróżnicowany. ,,Moje zainteresowania muzyczne rozpościerają się między nowoczesnym pop a muzyką dance. Zawsze są to jednak piosenki melodyjne. Piosenkarstwo jest zawodem usługowym.Śpiewam nie dla siebie lecz dla innych. Staram się aby każda następna płyta była spełnieniem oczekiwań moich fanów''. Z powodzeniem lansuje polskie wersje zachodnich przebojów z repertuaru ABBY,Madonny,Ace of Bace,2 Unlimited i wielu innych wykonawców.
Niedawno ukazała się druga solowa płyta Magdy zatytułowana ,,W moim sercu gra muzyka''. Materiał zawarty na tej płycie utrzymany jest w stylu popowo-dance'owym z delikatnymi elementami zadumy i melancholii w partiach wokalnych. Większość tekstów wyszła spod pióra Magdy. ,,Wśród autorów tekstów panuje deficyt. Mój manager zaproponował mi napisanie tekstu piosenki. I w ten sposób zadebiutowałam w roli autorki tekstów. Pamiętam,moja pierwsza w życiu piosenka,do której napisałam słowa nosiła tytuł,,Tak blisko była miłość''. Była to polska wersja znanego przeboju Madonny,,This use to be playground''. Ale Magda nie żyje samą muzyką, chociaż prawdą jest , że to ona pochłania większość czasu. ,,Jestem domatorką. Każdą wolną chwilę poświęcam rodzinie, zwłaszcza synowi Patrykowi.Bardzo lubię gotować,sprzątać...Ale to chyba normalne''-uśmiecha się piosenkarka. Pytana o najbliższe plany odpowiada,że w tej chwili najważniejsza jest promocja płyty,,W moim sercu gra muzyka''.

Very Happy

LADY M

Dzięki

Marzena078

[link widoczny dla zalogowanych]
Miłego czytania
Very Happy

LADY M

Dzięki Marzenko Very Happy

,to piękny i wzruszający wywiad.

Marzena078

[link widoczny dla zalogowanych]

Very Happy

LADY M

Marzenko dzieki,jestes niezastapiona Very Happy

Marzena078

Kolejny artykuł który znalazłam gdzieś na dnie szuflady.

Gdzie się ubiera Magda Durecka-(Super Disco)

Emanuje z niej ciepło i pogoda ducha.Ceni sobie dobre samopoczucie.Na scenie prezentuje się niezwykle ciekawie i elegancko.Niewątpliwym atutem jest uroda i zgrabna figura piosenkarki.,,Staram się ubierać ładnie i modnie''-mówi Magda Durecka.,,Nie wiem czy moje sceniczne stroje można nazwać eleganckimi.Jeśli tak, to jest mi bardzo miło.Duże znaczenie przywiązuje do kolorów.Lubię czerwony i biały''.W domowej garderobie Magdy wisi cała kolekcja różnorodnych strojów,które były kupowane z myślą o koncertach i występach w telewizji.,,Teraz są mi one już niepotrzebne.Staram się za każdym razem wyglądać inaczej.Stąd moja kolekcja ciągle się powiększa''.W życiu prywatnym Magda Durecka najchętniej ubiera się na sportowo:w lużne bluzy i swetry,w spodnie i buty adidasy.Twierdzi,że nie ma wybranych sklepów,gdzie kupuje ciuchy.,,Czasami przywożę ciekawe kreacje z zagranicy.Tam łatwiej jest dobrać i dokupić jakieś dodatki''.w sobotę i w niedzielę,gdy wybiera się z rodziną na spacer czy z wizytą do znajomych,najlepiej czuje się w kostiumach czyli w krótkich spódniczkach i żakiecikach.,,Uważam,że kostium nadaje się na każdą okazję i jest przejawem elegancji połączonej ze skromnością''.Nie lubi wyszukanych ciuchów,bogato przyozdobionych koronkami czy błyszczącymi haftami. Very Happy

Tosia

Wywiad z Magdą

[link widoczny dla zalogowanych]

Very Happy

Martunia'

Tosiu! Super!! Very Happy

Marzena078

Zgadzam się z Martą;SUPER,SUPER,SUPER Exclamation

Tym bardziej się cieszę,że udało Ci się uchwycić i wstawić ten wywiad na forum ponieważ już od dawna nie słyszałam żadnego wywiadu z Magdą...

LADY M

Cudownie!!!!!!!!!!! Very Happy

,łza zakręciła mi się w oku kiedy usłyszałam głos MADZI Very Happy

.Tosieńko jesteś wielka!!!!!!!!!!!!!.DZIĘKI Very Happy

Marzena078

[link widoczny dla zalogowanych]

Very Happy

Martunia'

Marzenko SUUUUUPER!!!! Very Happy

Marzena078

Wywiad z Magdą przeprowadzony w programie ,,Muzyczny Relax''
( 19.09.2009 r.)
[link widoczny dla zalogowanych]

Very Happy